Zakończyć wypada choćby krótką refleksją na temat niezwykłej powieści Alberta Manzi, zatytułowanej El Loco, (Sza- lenieć), nagrodzonej Grand Prix we Włoszech, ex aeąuo z książką Nie kończąca się historia w roku 1980, u nas wydana pod tytułem Pomyleniec, w 1983 r. Rzecz dzieje się w bliżej nieokreślonym, ubogim miasteczku w Ameryce Południowej zamieszkanym przeważnie przez Indian. Loco, łagodny wariat, wiecznie zaabsorbowany rzucaniem kamyków do blaszanej puszki, odpowiadający na pytania zaskakującymi, na pozór bezsensownymi nowymi pytaniami, jest kimś prawdziwie rozumiejącym zwyczajne ludzkie sprawy, w jego obecności uspokajają się rozdrażnieni, przygnębieni nabierają chęci do życia.
Dodane dnia Styczeń 31st, 2009 przez Tomasz Nowak
KRÓTKA REFLEKSJA

Głosy: (Głosy na Tak: , Głosy na Nie: , Wszystkich głosów: )